Piłka nożna kobiet – relacja prasowa redaktora Tadeusza Kwaśniaka
Emocji w rozgrywanych na boisku w Gronkowie meczach o medale XXVIII OOM w piłce nożnej dziewcząt nie brakowało. Emocji nie tylko na boisku, ale i poza nim. Najlepsze tego dowody, to pokazywane żółte kartki… . . trenerom drużyn rywalizujących o brązowy medal Jeden z nich musiał nawet opuścić trenerską ławkę. Rywalizacja toczyła się w trudnych warunkach, na boisku nasiąkniętym wodą, co nie ułatwiało dziewczynom zadania. Ale ambicji i woli walki odmówić im nie można było. Sport ma to do siebie, że ktoś musi wygrać. Przekonały się o tym zespoły walczące o „złoto”. Tu o podziale trofeów zadecydowały dopiero rzuty karne. W zespole zwyciężczyń wskazano najlepszą bramkarkę (Paulina Ramza) i najskuteczniejszą zawodniczkę (Oliwia Związek). Uznana za najlepszą zawodniczkę turnieju Zuzanna Wite wyjeżdżała z Gronkowa „tylko” ze srebrnym medalem. A ja do rozmowy poprosiłem tym razem nie medalistkę, ale kapitana zespołu, który zajął najbardziej nielubiane przez sportowców, czwarte miejsce.